SKARGI MĘŻATEK DO NIEBA
Skargi mężatek
Wniosły mężatki skargę do nieba
by przy porodzie podzielić bóle
ku sprawiedliwości istnieje potrzeba
kobieta cierpi mężczyzna w ogóle
Pan bóg litościwy na niebiosach
zadumał się nad podziałem w szczególe
poskrobał się po głowie włosach
i podzielił jeden na dwa bóle
Mężatka rodzi mąż obok kwęka
z nad morza wrzaski głosy
sąsiad za ścianą hałaśliwie stęka
z jezior mazurskich goły bosy
Rozpaczliwe kobiety tego nie
przywidziały
by zmieniać po bogu biblijne nakazy
pilnie do twórcy niebios depeszę
wystosowały
z prośbą anulowania skargi i obrazy.
2015.02.14 autor Wals
Komentarze (25)
Wals świetny temat a wierszyk podporządkowałabym
układowi w pierwszej zwrotce i będzie ok :)))
Ha ha żona rodzi a sąsiad stęka świetne
pozdrawiam:)
Dobry humorystyczny wiersz. Fajnie to ująłeś:) No to
mają kobiety co chciały:) Jest taki żarcik; syn wraca
spragniony do domu i widzi, że ojciec wypił jego
ostatnie piwo. Wyklina go mówiąc, żeby mojego ojca
szlak trafił. Nagle słyszy krzyk sąsiadki z góry, bo
jej mąż dostał zawału:)Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
Podobno zrobiono symulator i mezczyzna moze sprobowac
...jakis dziennikarz poszedl na ochotnika
i....wytrzymal 20 minut
Taka jest wola nieba... Pan Bóg wie co robi, zdając
sobie sprawę, że mężczyźni nie udźwignęliby tego
'słodkiego ciężaru'. Pozdrawiam serdecznie.
karl - serdeczne dzięki za podpowiedź błędu -
poprawiłem. Pozdrawiam
Wals mój drogi, teraz jest Epidural, znieczulenie
zewnątrzoponowe i kobieta rodzi z uśmiechem na twarzy.
Pozdrawiam walentynkowo:-)
mężczyzna - popraw
Kobieta rodzi, chłop się z bólu
zwija, sam nie wiem dlaczego?
nikt nie użył kija.
Pozdrawiam serdecznie
Niestety poród to nie przelewki, sama wiele przeszłam
i sama bym o to chciała prosić Boga. Czasami myślą
wracam do pewnych bolesnych wspomnień z nostalgią, ale
czas stwierdził jednoznacznie iż go nie cofnę, więc
zaczęłam się z nim po cichu zgadzać. Podoba mi się
temat przypomina pewną powieść, którą dawno temu
czytałam i to by było na tyle, ale się rozgadałam.
Fajnie i na wesoło. Niewiasty w porę się opamiętały,
bo by wyszło szydło z worka. Pozdrawiam.