skarpetka
lekki wierszyk na Mikołajki w prezencie dla bejowiczów
naiwnie jak małe dziecko
powieś nadziei skarpetkę
Mikołaj prezent wsunie
daruje optymizm humor
dopóki masz duszę dziecka
czytasz życia bajeczką
zachwycasz się każdą chwilą
z radosną na twarzy miną
gdy stracisz dziecko w sobie
to jakbyś zamknął ogród
z muzyką, rajskimi ptakami
na gołą ziemię spadając
zostaw wieczorem skarpetkę
Mikołaj się uśmiechnie
raduj się jak ktoś mały
on widzi świat doskonalej
autor
Biala dama
Dodano: 2008-12-06 00:05:00
Ten wiersz przeczytano 1750 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Mikołajowa kołysanka na dobranoc. Zawsze skarpetkę
zostawiam, tylko nie zawsze w niej coś znajduję, wtedy
z uśmiechem dziecka łezki w oczach kumuluję.
Zostawiłam skarpetkę, nie mogłam się doczekać, patrzę
- mam już wieczorem, Mikołaj był - nie zwlekał,
zaglądam do środka, nie mogę się nadziwić, dostałam
wiersz w prezencie, który niezwykle zachwycił:)
...i oby jak najdłużej zostać dzieckiem...POZ+
Kiedy zostawić skarpetkę chciałem, ona mówi: Z ciebie
kawał drania, ta skarpetka nadaje się tylko do prania.
Przepiękny prezent - a w wierszu wiele życiowej
prawdy:)))))
Na szczęście mam coś jeszcze w sobie z dziecka :) a
Tobie dziękuję za podarunek. Pozdrawiam
Wielkie podziękowania za ten prezent wspaniały...