Skazani na miłość czI - On
Pierwsza część z cyklu opowieści ''skazani na miłość'' wspólnymi siłami z Wierszetką.
Widzę ją znów, powód mojej obsesji,
siedząca pośród samotnych krzeseł.
Brak mi słów by jej urodę określić,
duszą spoglądam na piękno kobiece.
Miesiące mijają, ja wciąż wpatrzony
na przekór sercu ją tylko unikam.
We własnych marzeniach z nią uwięziony
widząc coraz częściej, niż spotykam.
Ileż tak można z daleka podziwiać,
chowając w ukryciu słowa prawdy.
Jak codzień obserwuję cud w ukryciach
nie pierwszy raz, tym razem ostatni...
proszę o przeczytanie daleszego ciągu opowieści: - Skazani na miłość cz. I ona
Komentarze (8)
oczekiwanie jest piękne gdy wkracza tęsknota wtedy
bliskość potrzebna Wymowny sugestywny +
to znaczy, ż trafilo się na te jedną, jedyną... to
jest magia serc
warto być odważnym jeśli chodzi i miłość, plusik
A ile ona tam czekać ma aż otuli ją pajęczyna gdy ty
drepczesz wkółko i gały w jej stronę wywijasz :) Idę
do niej !
Więc nie unikaj tylko ją nadal spotykaj:)
Więcej śmiałości, a uczucie na stałe zagości.
odwagi kolego z daleka się nie da -miłość musi
krzyczeć i być zauważona
jeśli to szczere uczucie- trzeba wykrzyczeć...bo w
milczeniu może być nie zauważone....szczęścia
życzę...Pozdrawiam:)