Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

sklep

Dziewczyna w spożywczym przyjęła pieniądze.
Wymuszony uśmiech i takież ''dziękuję''.
Zabieram zakupy, ze sklepu wychodzę.
Następny marudzi, wybiera, kupuje.

Każdego dnia setki mijających twarzy.
Służbowe ''tak - słucham'' lub chwile rozmowy.
Już nie myśli o tym, że nie o tym marzy;
To miało zajęcie być tylko czasowe...

Rozkłada się towar, przyjmuje dostawy,
Otwiera, zamyka i sprzątać należy,
Rozliczenie kasy, wreszcie koniec pracy.
Niby takie proste, ale sens w tym głębszy.

Każde z oblicz tworzy swoistą historię.
Chwile są scenami w tutejszym serialu.
I chociaż dni wszystkie niby tak podobne
Jednak takie różne od strony niuansów.

Stały klient, nowy; maruda, wesoły;
''Stary'' ma humory, pieniędzy za mało,
Ktoś rozsypał drobne i zbiera z podłogi,
Zmienniczka się spóźnia a mleko rozlało...

Różnice w akcentach, siłach, barwach głosów,
Ubiory, kolory, czas co różnie płynie...
Wszystkich tych drobnostek wyliczyć nie sposób.
Tak wygląda życie w tym sklepowym kinie.

Wszyscy mamy takie ''sklepy'' w różnych formach:
Księgowa i biskup, prezes, prostytutka -
Jazda samochodem, seks, rozmowa, obiad...


Tylko na zakupy dziś przyszedłem tutaj.

Co wyniosłem?

autor

swicha

Dodano: 2013-02-13 00:00:15
Ten wiersz przeczytano 8574 razy
Oddanych głosów: 30
Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (31)

marikarol marikarol

Znaczy, nie przeżarł Cię jeszcze TEN konsumpcjonizm?
Miłej nocki.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »