Skończmy...
Z tomiku: „Geometria hedonisty, czyli lepsza perspektywa…”
Zacznijmy od tego, co się kończy gdzie
reszta się zaczyna…
Od tego, co często ani sensu ani
przeszłości nie ma
Od tego, by ustalić czyja rozstania była
wina
By zrozumieć czy choć trochę była
prawdziwa
Przejdźmy do tego co trwa, lecz jest
najbardziej zakłamane
Do tego, co nierzadko bywa źle rozumiane
Do tego, co pozwoli w końcu zobaczyć
przyszłość istnienia
By uświadomić sobie radość miłości
niesienia
Skończmy na tym, co rzeczywiście jest tylko
paradoksem
Na tym, co nazywamy złem a co dobrem
Na tym, by raz na zawsze tą ważną decyzję
podjąć
By wiedzieć że to koniec i do serca to
wziąć
Skończmy na tym, co się zaczyna gdzie
reszta się kończy...
* * * * * *
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.