Skończyć z nicością
Wolnym być,
to moj cel,
wzbic sie w powietrze,
nie patrzac za siebie,
zakochać się?
mozna bezboleśnie?
poczuc siłe, ktorej tak malo,
poczuc wiare, ktora ucieka z kazdym
dniem,
Uciec tak,
jak najdalej,
nie liczac dni,
Poznac drugie oblicze siebie,
poczuć ze można od nowo zaczac życ,
poczuć ze jeszcze nie stracone nic,
poprostu uciec w świat,
Samotnym być,
lecz to nie boli tak,
uczucie te, poznane mi,
utożsamiam sie z nim,
jest mi bliskie,
bez niego, czuje,
ze milkne,
Życ chwila,
nie wspominać, to co bylo,
iść tam,
gdzie lepsze jutro,
gdzie nie jesteś szmata,
zwykla ściera,
po której ludzie depczą,
i robia co zechca,
Stać sie soba,
tym kim jestem w środku,
o którym nikt nie wie,
powstać z grobu,
z podniesiona głowa,
tak poprostu,
plunac w twarz,
nie bać sie,
iść w świat,
Zostawić was,
tam, gdzieś za soba,
zaczać na nowo,
pozwolić, poznawać sie,
pozwolić, by znów zauważono mnie,
że żyje,
Poprostu stać sie kimś,
skończyć z nicościa..
Komentarze (5)
Właśnie po poezji poznajemy prawdziwe wnętrze, duszę
artysty. Musisz być dobrym, szerym i wrażliwym
człowiekiem. Bo tylko taki wyznaje takie wartości
ponad wszystko..... i potrafi być ponad całą
zepsutoscią tego świata. Wiesz zdecydowanie na tak! +
Więc odważ się wreszcie...jęczysz a brakuje
działania...dobrze przedstawiłeś swoje pragnienie
wolności.
Zostawić świat samemu sobie i jako wolny człowiek
decydować samemu o swoim życiu,ładny
wiersz,pozdrawiam.
Być sobą i realizować się zgodnie z marzeniami
własnymi Na tak!
Czas skończyć z nicością, otworzyć okno na świat i
żyć.