Skończyć to ?
znowu o Tobie ..
Długa leśna dróżka..
Ciepły dzień..
Ptaków śpiew, żabi rechot..
No i ja.
i Ty w mojej głowie.
idź stąd !!! - krzyczę - Nie odchodź wołam
!! - wołam..
Oparta o drzewo o kim myślę ?
o Tobie..
O wspólnych chwilach..
Trzymałeś mnie za rękę, przytulałeś..
Całowałeś..
Mówiłeś- Kocham Cię.. -..
Potrafiłam marznąć, ale w Ciebie wtulona
słuchać ciszy..
Czułam się bezpiecznie..
Czułam że komuś na mnie zależy..
A teraz?
Siedzę odtrącona, bezużyteczna..
Nikomu nie potrzebna.
Straciłam cały świat..
Całe życie.. - Ciebie -..
Już mnie nie chcesz.. Twoje wszystkie słowa
odchodzą.
Są coraz dalej.
Innej to mówisz..
Ciekawe czy jej zrobisz to samo..
Kolejnej serce złamiesz?
Pamiętam jak wszyscy na mnie patrzyli i
podziwiali moje szczęście..
Ciągły uśmiech, rozkojarzone
spojrzenie..
To było wtedy, kiedy mój świat był w Twoim
kolorze..
do W.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.