W skowronkach
Strach ma wielkie oczy
takie jak ja dziś.
O mało serce nie wyskoczy
kiedy zbliżasz się do drzwi.
Po cichutku na palcach
podglądam i sprawdzam,
czy to na pewno
wróciłeś Ty.
Jestem cała w skowronkach.
/I.Ok./
Komentarze (26)
Wiersz ten przypomniał mi opowiedzianą przez kogoś
historię: siostry przez całe lata były pogniewane, a
mieszkały w jednym mieście. Gdy synek jednej z nich
szedł do Pierwszej Komunii, mama postanowiła zaprosić
na uroczystośc swoją
siostrę. Gdy zastanawiała się jak to zrobić
najlepiej, zrozumiała, że trzeba pójść i przeprosić.
To było bardzo trudne- opowiadała. Kiedy zadzwoniła do
drzwi i czekała serce biło jak szalone.Czekała,
wydawało jej się , bardzo długo ( być może właśnie
siostra, jak w Twoim wierszu, cichutko podchodziła do
drzwi?). Gdy drzwi otworzyły się, zobaczyła siostrę.
Prawie natychmiast siostra rzuciła się jej w ramiona,
i stały tak w długim uścisku, nie padło żadne
słowo,łzy nie pozwoliły na nie. Jaka byłam głupia,
mowiła potem, ile czasu zostało zmarnowane. Twój
wiersz mógłby być lapidarnym opisem tej sceny, jest
prawdziwy i wzruszający.:)))
No i czego się bałaś? Że pójdzie w siną dal? Może i
tak powiedział, ale co się nie mówi w nerwach. Otwórz
i wybacz. Pozdrawiam serdecznie.
Ach the Skowronki ;)
ja to dzwonie i mowie: kochanie bede w domu za 20
minut, otworz wino...i nie ma zadnych strachow tylko
same skowronki siedzace na korku i cwierkajace do nocy
Miłość wszystko zmienia, nawet zimą kwitną kwiaty,
życzę, aby w Twoim sercu panował maj i jak najwięcej
pięknych chwil w zdrowiu na cały bieżący Rok :)
Eee... czuję się lekko rozczarowany, bo mnie jakoś nie
porwało, co dziwne - bo zawsze byłem zachwycony tym,
co Czatinka serwowała. Ale jesteś cała w skowronkach,
trudno. Poczekam, aż będziesz cała w nietoperzach,
albo w pelikanach, może wtedy napiszesz coś
zaskakującego ;) P.S. Nadal Cię lubię, nie myśl sobie,
że nie.
Eee... czuję się lekko rozczarowany, bo mnie jakoś nie
porwało, co dziwne - bo zawsze byłem zachwycony tym,
co Czatinka serwowała. Ale jesteś cała w skowronkach,
trudno. Poczekam, aż będziesz cała w nietoperzach,
albo w pelikanach, może wtedy napiszesz coś
zaskakującego ;) P.S. Nadal Cię lubię, nie myśl sobie,
że nie.
"...Śpiewają twoje włosy,
Śpiewa twoja sukienka
I pantofelek biały..." Pozdrawiam :)
Bardzo ładny. Serdecznie pozdrawiam, pomyślności w
Nowym Roku
Świetny :)
Och, znam to uczucie,
ten lot w kierunku słońca
i głos co śpiewa we mnie
- to może głos skowronka?
No i super. Cieszę się razem z Tobą Czatinko kochana.
Pozdrawiam cieplutko z muzyki nutką.
..... + ..... :-)
\Jestem cała w skowronkach\
Jak piosenka, podoba mi się.
Pozdrawiam:)
Co za radość i jaka ulga...fajny wiersz...Pozdrawiam
serdecznie w Nowym Roku...
ładnie o przyjaźni:)