Skradzione serce Twe...
lepiej nie ukrywać się przed miłośćią...
Gdy inna Twoje serce skradła,
moja mina natychmiast zbladła...
niedawno uświadomiłam sobie,
jak ważny dla mnie jesteś...
jak bardzo Cie kocham,
kiedy szlocham,
jak jesteś z inną...
nie wiesz co do Ciebie czuję,
lecz teraz swoje uczucia pojmuję,
nie Twoja wina, że pokochałeś inną,
to ja teraz czuję się winną...
jestem dla Ciebie jak powietrze...
jak środek niewidzialności...
odwagi mi brakowało,
by coś moje serce wyznało,
aby podejść do Ciebie,
nadal mi brakuje...
jak to się stało,
ja nadal miłuję?...
nie chce już o Tobie marzyć,
a także śnić,
przestań już w moim sercu być...
nie ucieknę od tego,
kochać nadal będę,
kiedyś na odwagę
wreszcie się zdobędę!
ale teraz...
po policzku spłyneła mi łza,
moje serce- juz złamane,
tak mocno w Twoim zakochane...
jest już za późno...
nadal będę Cie kochać,
moje uczucie sie niezmieni...
chociaż będę dla Ciebie nikim...
dedykacja... do osoby którą kocham...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.