[ skrawek Twojej intymności ]
Dla Mojego JEDYNEGO Anioła...Ty wiesz Kochanie prawda? ZnZ KmM:*z:P juz niedlugo...
pomiędzy ścieżkami
w lesie włosów Twoich
się pogubiłam
nad strumieniem łez
przycupnęłam
idąc dalej, coraz niżej
na czole zabłądziłam
ustami - nośnikiem Miłości
słoność oczu Twych chłonęłam
biegłam po
policzkach rumianych
a to później na rzęsach
tak smacznie długich skakałam
i jeszcze nie widząc
tak ust słodkich, kochanych
nim się obejrzałam
już je swymi całowałam
i zamoczyłam
kubeczki smakowe
które na baczność stały
pod niebem Twojego podniebienia
i były w każdej chwili gotowe…
zaistnieć słońcem
gdzie w nadmiarze cienia
nagle wróciłam
gładziłam Twój naskórek
dłonią swoją…aż kipiał pożądaniem
piękny krajobraz zwiedziłam
- planetę? a może skrawek Ziemi?
czy też Raj zwany Twoim ciałem…
i ugiął się świt
gdy Anioł się zbudził
a ja oglądałam Niebo
w odbiciu Twoich oczu
z Cyklu: a Kochasz? a bardzo? MK*4 - zakochana w Aniele
Komentarze (4)
Musisz być naprawdę zakochana... piękny miłosny
wiersz... unosi serce do nieba :)
Ugial sie swiat, gdy Aniol sie zbudzil - ostatnia
zwrotka jest przepieknym zwienczeniem calej historii
"zwiedzania" ukochanej osoby. Cudnie!
Przecudny spacer po ciele ukochanego mężczyzny!
Potrafisz wnikliwie obserwować i pieścić nie tylko
oczami! Rozbudziłaś go nie tylko ze snu, ale
pobudziłaś także zmysły, po to by przeglądać się w
jego oczach!
Jeszcze jeden bardzo ladny,romantyczny wiersz swojemu
Aniolkowi.Alez Ty jestes zakochana!Gratukuje.