Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Słabośc

Ja jestem najcichszym łoskotem kamieni
których mimika przedstawia zrezygnowanie
co piekącą skórą porażki się rumieni
i nadal trwa mego losu kształtowanie

Ja jestem najcichszym strzałem z karabinu
do którego chcesz przystawić oko
i odwrócić klepsydre by sypał się piach zbuntowanych herubinów
I nie wiem czy mozna nie podporządkowac się wyrokom ?

Nie jestem w stanie pojąc wątłego przeznaczenia
będącym razem ze mna zwykłym smiertelnikiem
I czego trzeba do szczęścia - czy rozgrzeszenia
skoro się jest zwykłym grzesznikiem ?

Czy trzeba przystawić palec do ust by zamilknąć ?
-zatracić przepasaną kolczastym drutem mowę
którą swego czasu człowiek wykradł głodnym wilkom
a teraz pokornie opuszcza głowę.

autor

TRUEposh

Dodano: 2004-11-10 17:21:46
Ten wiersz przeczytano 430 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »