ŚLADY W MOJEJ DUSZY...
Jak strumienie i rośliny, dusze także
potrzebują deszczu, ale deszczu innego
rodzaju: nadziei, wiary, sensu istnienia.
Gdy tego brak, wszystko w duszy umiera,
choć ciało nadal funkcjonuje.
— Paulo Coelho Piąta Góra
bez twoich dłoni tęsknotę czuję,
bo znam juz ich delikatność...
dusza duszy nierówna,
a jednak się potrzebuje, by było tak
ciepło...
tęsknię...
i tyle myśli we mnie uwolniłeś...
i te twoje oczy...
autor
Marsell
Dodano: 2007-09-12 10:30:49
Ten wiersz przeczytano 896 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Swego czasu cały kosmos stanowił jedno wielkie lustro,
które rozbił zły czarownik i od tego czasu każdy szuka
pasującego do niego okrucha. Cieszę się, że znalazłaś
taki, który do Ciebie pasuje :)
Gdy twoje dłonie mnie pieszczą, czuję sie szczęśliwa,
dowartościowana miłością.Przemyślenia bardzo osobiste,
ale udzielają sie czytelnikowi.
nasze slady pozostaną jak cien na ścianie...choć nas
juz nie bedzie...
Piękny łagodnością i uczucie natchniony wiersz Dobrze
się czyta tyle w nim optymizmu brawo Dobry jest
Tyle nowych szczęść swawolnych puka w duszy, by
uwolnić, by jak nici z babim latem snuły pięknym duszy
światem...