PÓJDŹ ZE MNĄ NA SPACER...

wybierz się ze mną na spacer,
trzymając w objęciach bezpiecznych dłoni...
sięgnij misternymi słowami do mojego umysłu,
zapal lampke gorącego uczucia...
nie siej co dnia w nim wątpliwości,
bo ja je odrzucam...
nie będę cię oplatała, ale też nie chcę czuć się niepotrzebna,
lub w nieodpowiednim momencie...
albo jest tak, albo jest nie..
kompromisem jest wspólne spotkanie się...
nie wiem, czy bez tęsknoty,
czy też bez dotykania...
lecz wiem, że mijamy się w dniu godzinach wielu...
cierpliwości....a tylko to dobra droga do celu...

autor

Marsell

Napisany: 2007-09-15 Dodano: 2007-09-14 10:19:33

Ten wiersz przeczytano 487 razy

Oddanych głosów: 5

Rodzaj Bez rymów Klimat Optymistyczny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie