ślepy amor
zakochałem się w Agnieszce
i jeszcze...
Basi Zosi i Renatce
ale ...
kocham także moją ślubną Olę
(problem w tym że ona ma kochanka)
być może..
nowa miłość
stanie mi na drodze
być może...
jest ktoś taki
kto rozum mi odbiera
kto w sen się wkrada
i kołdrę zdziera
ktoś
kogo w sercu noszę
miłość przecież nie wybiera
tak
jest ktoś taki
dla kogo jestem zerem
glizdą śmieciem frajerem
to nic
że dla tej miłości
straciłem wszystko
otwieram dziś szampana
bo tak po prawdzie
kocham tylko Bogdana
Komentarze (56)
Najka
Ciekawe co an to Bogdan:)))
Hmmm, zaskoczyles ;)
Pozdrawiam:)
Ożeż TY!
Tomas, jesteś okropny zaskoczyłeś mnie dobrze, że nic
nie piłam, bo bym sobie laptopa załatwiła ha, ha, ha;)
Uchachana jestem, dzięki za wiersz:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
No wreszcie jest miłość...do Bogdana,więc one muszą
już przestać marzyć o peelu...wypada tylko życzyć
wzajemności od tego Bogdana :))))Pozdrawiam
serdecznie.
A to zaskoczenie na koniec :))
kocham tylko Bogdana--więc to nie problem że ona ma
kochanka!
Wreszcie trafiłeś na swojego ukochanego....super
wiersz...pozdrawiam serdecznie.
Życzę wzajemności w tej miłości:)
Wiktor
Klaniam sie;)
Przeczytałem Z zaciekawieniem.
No cóż mogę wiesz co bo sobie skojarzenia zrobić z
tytułem Ja jako Amor który ma znaczną
niepełnosprawność wzrokową.
krzychno
W końcu to jest... ktoś:)))
hihihihi... jesteś niemożliwy. Oczywiście super.
Miłego dnia :)
Anna
To chyba gdzies z tylu:)))
:-)))))
Kciuk w górę!
Dzięki za dawkę śmiechu :-)
Kazimierz Surzyn
Klaniam sie:)