Slodkie sny
Milczysz- cierpie ja
Twe slowa ucichly
W mym sercu smutek trwa
Pytam: czy dobrze Ci z tym?
Trwac tak w ciaglej ciszy ?
A gdzie nasze sny ?
Pelne kiedys slodyczy
Powiedz- dlaczego tak jest ?
Czy ja tu zawinilem ?
Tak bardzo Cię kocham- wiesz?
Dla Ciebie serce stracilem !
W samotnosci dni dluza sie mi wciaz
Tesknota nie daje zyc...
Usmierca mnie niczym jadowity waz
Przed ktorym ciezko sie skryc
Jesienne chwile w wiecznosc sie zmienily
Ktora wyciska z oczu lzy
Oczu, ktore przy Tobie blaskiem swiecily
Teraz smutkiem pytaja o nasze slodkie
sny...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.