Słońca promienie
Wreszcie szczęście mnie spotkało,
znowu radość w sercu gości
i nie mogę się odnaleść
w tak bliskiej teraz radości.
Jesteś teraz bardzo blisko,
bliżej, niż by się zdawało,
mogę widzieć Cię codziennie,
moje serce oszalało.
To uczucie dotąd obce,
nie znajome, tak odległe,
teraz jest już tutaj blisko,
szybkie, dziwne i przebiegłe.
Jestem teraz taka silna,
serce do walki ochocze
jestem silna duszą, ciałem
oczów łzami już nie zmoczę.
Czekam teraz tylko na to,
by znowu Cię tam zobaczyć,
by zrozumieć pewne sprawy,
których nie można tłumaczyć
Sprawy, których oprócz Ciebie
nikt nie może wytłumaczyć
żadna siła oprócz Ciebie
smutku w mych oczach zobaczyć.
Bładzę teraz gdzieś myślami,
po pamięci okurzonej,
nikt nie szperał tam już dawno,
nie szukał miłości straconej.
Jednak teraz w takiej chwili,
czas zabliźnić stare rany,
bo odnalazł się on wreszcie,
mój jedyny, ukochany...
Komentarze (2)
Faktycznie czuje się promienie słonća, które
przyniosły miłość cudowną.
Miło się czytało (chochlik zabrał spację w "nie
szukał") ;)