Zamykam Oczy
Zamykam oczy, by móc zatrzymać czas,
zamykam oczy, by móc odnaleść cisze,
zamykam oczy, bo los mi płata figle,
tak często, że sama nie wyliczę.
Zamykam oczy i patrze w wyobraźnię,
zamykam oczy, bo tam nie ma smutku i
zła,
zamykam oczy, bo znów życzenie spełni mi
gwiazda, która z nieba spadła.
Zamykam oczy, gdy łzy po policzkach mi
płyną,
zamykam oczy,by ujrzeć szczęście,którego mi
brak,
zamykam oczy, bo wtedy jestem w pełni
sczęśliwa,
zamykam oczy, bo wtedy jestem wolna jak
ptak.
I choc wiem, że nie mogę zamknąć oczu na
świat,
muszę zmierzyć się z losem i trwać,
to w odchłaniach i marzeniach mogę od
życia,
wszystko, czego zapragnę brać.
Komentarze (4)
Witam
Spodobał mi się Twój wiersz, zainspirował mnie do
napisania muzyki i nawet ciekawa nuta wyszła :D
Mam pytanie do autorki: Czy mógłbym wykorzystać ten
tekst dla potrzeb kapeli ???
"zamykam oczy..."marzysz i śnisz o cudownym świecie ,
gdy otworzysz brutalny realizm Cię dopada, za dużo
powtórzeń...mimo to "+" zostawiam :)
Gdy się zamyka oczy można ujrzeć to czego nie widzimy
gdy mamy je otwarte...ładny wiersz.
Wystarczy raz zamknąć oczy w tytule, teraz po
przeczytaniu, to tylko pamiętam zamykanie, a chyba nie
o to chodziło. W siódmym wersie literówka.