Słońce
dla SaBy zawsze gdzieś znajdują sie bliskie duszyczki =:)
Ujrzałem pewnego dnia oczy tak piękne jak słońce lecz ja jestem niewidomą istotą Nie widzę piękna tego świata ktoś kiedyś mi o nim opowiadał że kwiaty są tak piękne że zachód i wschód słońca jest niepowtarzalny że błękit nieba jest tak piękny jak te oczy które mnie oślepiły świat podobno jest kolorowy Lecz me oczy nie widzą nic czuje wszystkie zapachy i kształty Jestem zaślepiony niewiedzą czułem w swych płucach górskie powietrze lecz nie widziałem tych gór Czułem zapach kwiatów na łące lecz nie mogłem jej zobaczyć Czułem promienie słońca na swej twarzy Lecz nie ujrzę nigdy więcej go Ponieważ jestem skazańcem ... Zostałem skazany za znieczulice pragnę znowu widzieć słońce Lecz widzę mrok , ponieważ oślepłem i nie pragnę widzieć , ponieważ zło tego świata jest zbrodnią której nigdy nie wybaczę i... Mrok który widzę jest piękny jak czarna róża którą poraniłem sobie ręce i me kamienne serce Me oczy oślepły , z powodu widoku mej mrocznej duszy demona Nigdy nie czułem się lepiej jak w chwili w której ujrzałem swoją śmierć Lecz jeszcze żyję , i czuje zło Otaczające piękne dobro Słońce zaświeci kiedyś w mym życiu Otworzy me oczyma piękno którego nie ujrzałem jeszcze żyje w ciemnościach , czasem czuje światło w mej celi Gdzie umieram śmiercią powolną Skazany na brak miłości ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.