Słońce
Słońce wstało budzi mnie do życia
Nie ignoruję jego wezwania
Ono mi pokaże lepsze jutro śmiech
wolność
Ono mnie nasyci swoją radością wstanę razem
z nim pójdę z nim
Od niego nauczę się nadziei wiary
mądrości
Ono ogrzewa wszystkich swym blaskiem cieszy
się gdy na kolejnej twarzy
Zagości uśmiech gdy osuszy łzy
Proszę nie zapomnij mnie obudzić
Już nigdy
autor
Nulcia
Dodano: 2006-03-04 14:29:26
Ten wiersz przeczytano 535 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.