Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

..słońce promyki swe rozdawało...

Był piękny dzień.
Słońce promyki swe rozdawało całemu światu.
Małe skowronki radośnie podśpiewując dekorowały niebo.
Kolorowe motylki wznosząc się z kwiatka na kwiatek upiększały cały ten krajobraz.
Na niebie nie było ani jednej chumrki
Królował błękit w całej okazałości.
Wąską, polną ścieżką szła para zakochanych.
Wzajemnie objęcie podarowywali sobie wzajemne spojrzenia pełne miłości.
Raz po raz wymieniali się pocałunkiem pełnym namiętności.
To był piękny dzień...

Nagle, niewiadomo skąd zerwał się silny wiatr.
Na niebie pojawiły się szare, ponure chmurzyska.
Skowronki pochowały się w lesie.
Słońce uciekło gdzieś.
Motylków już nie było.

Ciszę i spokój jaka jeszcze przed chwilą była zagłuszyły grzmoty i błyskawice.
Zerwał się silny wiatr.
Zaczął padać bardzo gęsty deszcz.

Zakochani nie spacerowali już spokojnie polną ścieżką, teraz biegli trzymając się za ręce w kierunku jakiegoś schronienia pokonując żywioł.

Wiatr był coraz silniejszy, porwisty. Deszcz zasłaniał wszystko.

W powietrzu wirowały liście.

...


---
to był piekny dzień... z pozoru.
I tak jest i w rzeczywistości. Darzymy kogoś sympatią, zaufaniem, przyjażnią a później okazuje się że ten ktoś jest naszym wrogiem. Znajduje słaby punkt i wykorzystuje nas.




autor

jus

Dodano: 2006-12-10 13:42:45
Ten wiersz przeczytano 430 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »