Słoneczko
Codziennie kiedy ja rano wstaje,
Ono energii mi tu dodaje,
Czy to bieganie, czy maszeruje,
Ono tak świeci… i mi to pasuje,
Blaskiem ogarnia mnie tu co rano,
Tak przypomina mi moją kochaną,
Moja kochana tak blaskiem świeci,
A ja tu nawet nie widzę dzieci,
Co dzień ten mundur, co dzień to samo,
Ja chcę już razem być z tą kochaną,
Miłości moja bardzo stęskniona,
Jak mnie widuje jest rozpromieniona,
Tak jak słoneczko się zachowuje,
Tęskni, i kocha, oraz całuje,
Ja za to kiedy, się z Tobą zobaczę,
Przeczytam ten wiersz – i się
rozpłaczę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.