SŁONECZKO...
O naszym słoneczku dzisiaj słów parę,
życie bez niego swój sens by straciło,
ileż ukochane słonko ma zalet,
tylko filozofom o nich się śniło.
Ofiarowując nam ciepło podczas dnia,
od zawsze wzmacniając nas promieniami,
będąc ucieczką od wszelakiego zła,
nawet gdy chowa się gdzieś za chmurami.
Na dworze już jesień wysyła znaki,
blask słońca dodaje wiary, otuchy,
cieszy rano ludzi, zwierzęta, ptaki,
wołając "do pracy wstawać leniuchy".
Komentarze (113)
Piękny, pogodny wiersz.
Dziękuję Valerio i Waldku za wizytę.
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
A ja jadę w Karkonosze w sobotę i wracam ... jedna
chwila a ile radości daje ...
fajne przywitanie.
Dziękuję Ryszardzie za zaglądnięcie do mnie,
zazdroszczę Ci wizyty w Karkonoszach. Byłem tam dawno,
dawno temu (ponad 50 lat) w wojsku.
Po prostu pięknie. Pozdrawiam. Dobranoc :)
Dziękuję Steffi za wizytę i komentarz.
Miłej nocy. Dobranoc :)
Dziadek Pozdrawiam.W karkonoszach było dużo słoneczka.
...po samym tytule cieplej się robi na sercu
spokojnej nocy:))
Dziękuję Wando za wizytę i fajny komentarz.
Pozdrawiam i życzę kolorowych snów. Dobranoc :)
Pięknie piszesz o słońcu Nie można wyobrazić sobie
życia bez słońca Nie na darmo w niektórych kulturach
było bogiem Oddawano mu cześć i składano ofiary
Pozdrawiam serdecznie Norbecie :)
Witaj Krzysiu. Można tak, można i tak.
Każdy z nas ma swój smak. dziękuję za wizytę.
Pozdrawiamy Was oboje. Miłego, radosnego tygodnia :)
Witaj Norbercie:)
Pewnych rzeczy nie rozumiem:)
"chybaby" napisałbym jednak razem:)
Pozdrawiam:)
Dziękuję Gabrielo (GabiC), Zenku,
Syringo, Arleto i Anno za wgląd do mego wiersza i
bardzo fajne komentarze.
Pozdrawiam, miłego dnia :)
Bez słońca nie byłoby życia, tym bardziej warte jest
ono wiersza :)
Kocham słońce:) ono potrafi leczyć smutki:)
Śliczny wiersz Norbercie:)
Pozdrawiam***