Słowa
Słowa to zgłoski
Myślą złączone
Tchnieniem zbudzone do życia
Chcą w zmysłach szumieć
Rodzić emocje
Pragną stan ducha opisać.
Gdy pięknie grają
W uczuć ogrodzie
Prozę zmieniają w lirykę
Czasem wyzwolą
Iskrę natchnienia
Pasje głęboko ukryte.
Kiedy poczujesz
Jak w tobie drgają
Przelej melodię na papier
Na nim zatańczą
Rytmiczną salsę
Korowód w wersy połapiesz.
Ich przeznaczeniem
Jest w sercach trwanie
Nie zaleganie w szufladach
Odkurz zleżałe
W skrytkach marzenia
Rabaty w duszach zakładaj.
Komentarze (5)
To brzmi jak wezwanie do poety: do roboty, do
roboty... oczywiście ten poeta musi umieć te rabaty w
duszach zakładać, jak np. autor nie-ciepły=mroźny. :)
Słowa sie w wiersze pozamieniały i w nasze serca
cichutko wlały
Oj ładne te Twoje rabaty....:)
Co by nie mówił, to wiersz lniezwykle liryczny,
śliczny.
Pięknie ,pięknie te Twoje rabaty pozakładałeś
,uprawiaj je z pieczolowitością.Bardzo oryginalny
wiersz.