Słowa, słowa, słowa...
Słowa to stan duszy.
To, co mówisz o tobie świadczy.
Mowa upodli, albo wzruszy.
Zrobić może też dużo dobrego,
ale też skrzywdzić każdego.
Człowiek podły jest nieobliczalny.
Ból sprawiony wulgaryzmem,
złośliwością jest nieodwracalny.
Takie słowa jak sztyletem
serce przeszywają.
Miłe, dobre słowa, to serca mowa.
Są pełne życzliwości, sprawiają
moc radości.
Pieszczą, radują, właściwe
relacje budują.
Pamiętajmy, że po to rozum mamy,
byśmy nad językiem panowali,
rozmówców szanowali.
Komentarze (21)
Pełna zdoda!
Podpisuję się pod tym apelem o kulturę wypowiedzi:)
Trzymaj na wodzy nerwy i słowa,
by wizerunek piękny zachować.
Miłej soboty:)
Odrobina kultury nikomu nie szkodzi,
wiedzą o tym starsi, zapominają młodzi.
Niektórzy z nas też się wrednie do drugich odzywają,
chyba sami do siebie szacunku nie mają.
Dobry wiersz - na czasie. Serdecznie pozdrawiam
życząc zdrowia
i miłego, spokojnego weekendu :)
Słowa bardzo ranią. Przekaz mądry i prawdziwy. Miłego
dnia Krysiu :)
Mądrze, więc zważajmy na wypowiadane słowa i bądźmy
życzliwi dla siebie wzajemnie, pozdrawiam serdecznie.
Słowa mogą zabić nawet.
Dobre przesłanie.