słowikowe...
w rytmie 5-7-5
majową porą -
zapach bzów i ptasi chór
przegoniły sen
*
rozkląskana noc
uskrzydlonych artystów
- koncert w gąszczu bzu
*
nocna sceneria -
gala szarych śpiewaków
nie pozwala spać
*
pieśniarz w krzewach bzu
trelami noc zakłóca
- wychwala wiosnę
*
skrzydlaty piewca
arie śle do księżyca
- nieprzespana noc
Argo.
Komentarze (5)
Michale! - a mozeto nie były sowy. - ja wiem - i -
kazdy wie: w nocy - wszystkie koty są czarne. a jak
ciemno - to i kotownie widać. - mogly to być mze
szpaki. - one sa nasladowcze.. - i za kosa - to wiem
,ze mogą za kosa robić. - tak mi kolega mowił. to jak
taki szpak - potafi janka nasladować - to moze i za
puchacza robił - w jakis sopockim lesnym kabarecie.
A - haiku - barzo na tak. - takie keyś dawali - przy
ognisku - pochwalne peany: - kaczo!-byczo! indyczo!!!
przy poezji - i na portalu - i przy haiku - no - nie
wypada. w lesie - ani na lesnej polance nie jestesmy.
a niech cię kule biją - tez nie wypada powiedziec ani
w emocjach ze... haiQ ze znakiem jakosci -bo
faktycznie - piękne.
po prostu - klasyczne i piękne - i polskie - ptasie
haiku.
serdecznie pozdrawiam Argo:)
ja - z poetyckim - haiku - zupełnie sobie nie
radzę...- ale - co by to było, gdyby kazdy - haiku
potrafił napisac?
Dziwne. Ja słowika słyszałem w dzień. A nocą sowy (nie
znam się na tym, ale zapewne kilka gatunków, bo różne
to były pohukiwania).
Są cudne te haiku, pozdrawiam bardzo serdecznie :)
Takie haikowe, urokliwe obrazki,
pozdrawiam, z podobaniem :)
Świetne haiku...
Całonocne ptasie koncertowanie
skazuje nas na niewyspanie...:)
Pozdrawiam