Słyszysz?
Krzyk moich pustych dłoni
wołają cię
błagalne palce
i ramiona
pochylone nad przeszłością
strzaskaną
o twardą podłogę rzeczywistości.
Spójrz,
pokaleczyłam ręce
o obietnice i myśli
o tobie.
autor
jamaica
Dodano: 2009-12-21 13:01:48
Ten wiersz przeczytano 424 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
prosto ale wali do celu!
Znakomity wiersz... Brawo*********>+<