Smacznego pączusia
Dziś w cukierni i w marketach
Pączków leży cała sterta
Te po grosze śliczne gnioty
Po złotówce większa porcja
Lukrowane kuszą słodko
I ze skórką pomarańczy
Zachwycony trzymasz w garści
Upatrzoną wcześniej słodycz
Lecz twa radość szybko pryska
Gdy po pierwszym kęsie
Zamknąć się już nie da usta
Żujesz niczym gumę mambę
Dam ci dobrą radę na to
Nie poszukuj pączków w sklepach
Smaż pączusie w swoim domu
Dla przyjaciół i dla bliskich
Niech się staną poematem
/I.Ok./
Napisany minutę temu, zaraz po upieczeniu 23 pączków :)) Po wizycie przyjaciół... został jeden pączek :))19h ...Ostatniego zjadłam ja :)) 21h
Komentarze (30)
mniam -domowe
Ja się dzisiaj napatrzyłam na pączusie w internecie,
bo jeść niestety nie mogę tych ze sklepu, za nic w
świcie.Ślinka tylko poleciała , po tym , co tu
przeczytałam, że pączusie masz domowe, rodzinka
żołądki zdrowe. Smacznego M :)
Czwartek Tłusty - zapusty - dzień pączkowej rozpusty,
ale ja niestety i w Poście Wielkim mam na Jej "Pączki"
apetyt.
te domowe najsmaczniejsze - ja zapraszam na faworki -
serdecznie pzdrawiam:)
Swoje, domowe, najlepsze! Pozdrawiam!
Jak ja bym upiekła, to dopiero byłby ubaw, albo płacz
- np. po stracie zębów:))) Podziwiam Cię za to, że
sama je pieczesz. Pozdrawiam słodko.
Dobry wiersz na temat dzisiejszego święta. Czyta się
go lekko i rytmicznie. Wiersz oddziaływuje na rożne
zmysły człowieka i działa też na wyobraźnię.
Forma wiersza dobra.
Fajnie, Ze robisz pączki. Mi się nie chce. Smacznego.
Odwieszam na haku wyrzuty sumienia i ...się zapraszam
, na te domowe.
Powiedział Bartek... że dzisiaj tłusty czwartek... a
Bartkowa uwierzyła dobrych pączków nasmażyła...czyli
dzisiaj jemy i nie martwimy się że
przytyjemy...Pozdrawiam serdecznie i smacznego:)
Czatinko przemiła cukierniczko:)) mogę prosić o adres?
Przylecę na skrzydłach, ale zjadłam 3 szt. nie wiem,
czy się wzbiję ha ha ha
Nic dodać, nic ująć:))))) Nie ma to jak domowy, tłusty
i świeży pączuś:))) Pozdrawiam.
Ech, te paczusie. Na dzisiaj mam ich dosc ;))
naprawdę staram się nie zjeść drugiego! Ech, kusisz:)
To smacznego poezjowania :)))))
Pączek, to już brzmi jak poemat, hehe:):):)