Smak pieniędzy dobrze znam
Nigdy wygranej nie pragnąłem,
Starczało to, co teraz mam.
Nigdy wygranej też nie chciałem,
Bo smak pieniędzy dobrze znam.
Potrafią zniszczyć całe życie,
Pognębić człeka aż do dna.
Zachłyśnie życiem się o świcie,
Wieczorem już drobnymi gra.
Potrafią zniszczyć całą siłą,
Pognębić człeka aż do dna.
O świcie jeszcze było miło,
Wieczorem już drobnymi gra.
Czasami miałem cud pragnienie,
Odłożyć więcej niźli miałem.
Lecz szybciej przyszło zapomnienie,
O forsie także zapomniałem.
Potrafią zniszczyć całe życie,
Pognębić człeka aż do dna.
Zachłyśnie życiem się o świcie,
Wieczorem już drobnymi gra.
Potrafią zniszczyć całą siłą,
Pognębić człeka aż do dna.
O świcie jeszcze było miło,
Wieczorem już drobnymi gra.
Ale nabrałem doświadczenia,
Do gromadzenia wstrętnej kasy.
Ona człowieka tylko zmienia,
Im bardziej będzie temu łasy.
Potrafi zniszczyć całe życie,
Pognębić człeka aż do dna.
Zachłyśnie życiem się o świcie,
Wieczorem już drobnymi gra.
Potrafi zniszczyć całą siłą,
Pognębić człeka aż do dna.
O świcie jeszcze było miło,
Wieczorem już drobnymi gra.
Komentarze (6)
Bardzo mądrze, pozdrawiam.
oszczędzaj z głową, za pewną barierą stajesz się kutwą
i sknerą
życiowa prawda niby każdy z ns to rozumie ale i tak
gnamy za ta mamoną
prawda, ale łatwiej się z nimi żyje... pozdrawiam :)
wszystko z umiarem i bez szaleństwa;
taka prawda, lepiej biedniej a szczęśliwiej:)
pozdrawiam:)
Dobry i Prawdziwy wiersz. Pozdrawiam :)