Smak Twoich ust...
Smak Twoich ust poczułem dziś na sobie
droga tego pocałunku była usłana
cierniami
grząska jak najgłębsze bagno,
ciemna jak autostrada w piękne,
Ale ją pokonaliśmy z trudem i większym
uczuciem
Rajski ptak śpiewał nam, kiedy pełna łez
mówiłaś mi tak, słońce oświetliło oczka
Twoje
tak pełne miłości jak ziemia w czasie
potopu,
Nie jesteś Izoldą ani Julią, jesteś
kochanie
moją Natalką - najważniejszym kwiatem w
moim ogrodzie
Ja nie Tristan czy Romeo, tylko Piotrek
Twój
- zakochany bezgranicznie w Tobie młody
człowiek
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.