Smaki dzieciństwa
chłód pokrywa moje ciało
drżę jak wstęga na wietrze
głośny krzyk z kuchni i huk
wstaję zmęczony, dziura w podłodze
mocny cios od ojca w twarz
to takie ojcowskie dzień dobry
boli mnie brzuch chcę jeść
na stole nie ma dużego wyboru
po prawej chleb po lewej wódka
biorę dużą zeschniętą kromkę chleba
smaruję delikatnie resztkami masła
biorę plecak idę powoli na lekcje
ze spuszczoną głową omijam szkołę
nie chcę tłumaczyć Pani Ewie
porannego ojcowskiego przywitania
idę do cudownego lasu do przyjaciół
pracowitych mrówek i rudych wiewiórek
moje płuca wypełnia cudowny zapach
drzewa szumią i mówią: podano do stołu
przede mną mnóstwo jagód uwielbiam je
z pełnym brzuchem idę dalej na łąkę
kładę się na trawie i zasypiam
pocałunek motyla obudził mnie
idę ze słońcem ono też wraca
idę do domu gdzie kiedyś
ukochana matka całowała mnie w czoło
zamykam oczy i słyszę jej głos
śmiech i przepiękny śpiew
mamo gdzie jesteś tęsknię
dociskam mocno głowę do poduszki
i płaczę mamo wróć proszę...
łudzę się że to możliwe
ona poszła tam skąd nikt nie wraca
mam to wszystko w pamięci
to smaki mojego dzieciństwa
Komentarze (29)
Przejmująco - bardzo - niezwykły wiersz o bardzo
trudnym dzieciństwie.
Straszny los niejednego dziecka...
Smutny wiersz i smutne dzieciństwo...
Pozdrawiam
Nie bede komentowal tego wiersza, zbyt duzo u mnie
emocji...
Nie odrzucam wiersza, nie odrzucam Autora, a
jestmzmuszony funkcjonoac wraz z rzecywisoscia jego
nicka. - Staram sie odzrzucić, ale taka selektywnosc
nie jest mozliwa. Nic nie szokuje: i taka jest prawda
gnojęcej rzeczywistosci wkradajacej się czasami -
nawet z dobrym wierszem.
Za wiersz (ktory niemoze funkcjonowac samoistnie) -
oczywiście plus - a dla Autora - pozdrowienia:)
Poruszajacy przekaz o gorzkim smaku dzieciństwa.
Pozdrawiam autora:)
Bardzo smutne dzieciństwo ...zawsze krzywdzeni
najsłabsi...miłego dnia.
Dziękuję Wam wszystkim za komentarze :)
Dzieciństwa się nie zapomina :) Pozdrawiam serdecznie
+++
Bardzo smutny. I dziś jest sporo takich dzieci.
Zaniemówiłam.
Piękny, porażający tekst:(. Pozdrawiam
Annna2 dziękuję za piękny komentarz :)
Mama- o niej nigdy się nie zapomina.
Miłość silniejsza niż śmierć.
Non omnis moriar.
Piękny wiersz.