Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

smętny

co świeże to zgnije
i umrze zrodzone
piękno się zwróci
i czkawką odbije

uśmiech łzą spłacisz
a wolność łańcuchem
z wymiocin wygrzebiesz
miłości okruchy

stałość się zmieni
ze słońcem przygaśnie
w którym z odcieni
przyjdzie ci zasnąć?

autor

Żyleta

Dodano: 2019-10-26 17:54:01
Ten wiersz przeczytano 822 razy
Oddanych głosów: 24
Rodzaj Nieregularny Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (22)

jozalka jozalka

a to już chyba od nas samych zależy...

BordoBlues BordoBlues

zasypiam z odcieniem plecków mojego kochania. to taka
stałość, która się nie zmieni. stałość w moim życiu na
imię ma Agnieszka. nie jestem nowoczesny?
przyjmij dobre fluidy od starszego pana. :):)

jazkółka jazkółka

...a tu widzę dużo odcieni czerni... Cisnie mi się na
usta, wybacz - nie chcę spłycić przekazu wiersza:
"czarno widzę"...

anna anna

czymś musi być podyktowana ta gorycz peelki...

promienSlonca promienSlonca

He he...dzisiaj jeszcze nie wiem.
Ale wiem, że wszystko przemija, nawet życie.
Pozdrawiam serdecznie.:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »