Śmiech spełnionych marzeń
Tyle lat minionych
chwil pieknych
wspólnie spędzonych
nadziei na ręce
pełne roboty
beztroskie małe kłopoty
stawianie zamków na piasku
wycieczki do pobliskiego lasku
wakacje nad polskim Bałtykiem
zakupy przyborów szkolnych
nerwówka na wywiadówkach
regularne wizyty u stomatologa
dodatkowe lekcje obcych języków
cała masa przyjemności by oddać
światu człowieka o nienagannej
uczciwości i kulturze
Odmówiono zaszczytu oczywistego
zostało trwanie jeden na jednego
W pamięci przesuwają się obrazy rozmaite
gabinety obietnic niespełnionych
diagnozy raczkujących lekarzy
oczy wpatrzone w medyka jak w cudotwórce
uszy gotowe wysłuchać "żona urodzi
córkę"
zostało nas dwoje, mnóstwo pomieszczeń i
korytarzy
Cisza, której śmiech spełnionych marzeń
naruszyć się nie odważy.
Komentarze (4)
interesujacy wiersz w formie jak rowniez ciekawe
slownictwo...
Moje "Marzenia" się urodziły.+++
Fajnie jest słuchac smiechu spełnionych marzen ;))
pozdrawiam
ja o podobnych marzę, bardzo wymowny i szczery Twój
wiersz, pozdrawiam słonecznie :)