Śmieciątka
O czym marzą śmieciątka?
W swych maleńkich główkach
Może by śnić pod kocykiem
A nie w reklamówkach…
Być może o pluszakach…
O piersi , o mamie…
Ot , tak najnormalniej
Że nic im się nie stanie
Otulone ciepłem
Chcą wierzyć śpiąc ufnie,
iż świat oddycha szczęściem
boleścią nie cuchnie…
O czym marzą śmieciątka ?
Gdy z rurkami w nosku
Naznaczone pięścią
Tak po ojcowsku…
Co też czują maluchy?
I o czym sobie myślą ?
Gdy nic jeszcze nie zaczęły
A walczą o przyszłość
Jak im wytłumaczę ?
Iż ból częścią planu
I że najmocniej ze wszystkich
zależy na nich panu
One nie uwierzą !
I ja w to nie wierzę…
Bo Bóg nie słyszy płaczu
On ….. słyszy pacierze…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.