ŚMIERĆ NA WŁASNĄ PROŚBĘ-ANOREKSIA-
Młodość pryska jak bańka mydlana....a życie mamy jedno-jedyne.
Otulona samotności szalem
oślepiona błyskiem fleszy
dumnie kroczy po wybiegu
spadająca gwiazda
Piękne nogi ponad wszystko
talia osy
Bogini ze snów
Piękność nad pięknośći
Mordercza dieta
samobójstwo na raty
skazana na sukces
skazana na śmierć głodową
Zgasły flesze
piękne ciało to wspomnienie
dziś walka o życie
Cena sławy
doskonałość na granicy śmierci
jeszcze ładne żywe zgliszcza
obudzmy się
bo nic nie zastąpi życia
Komentarze (3)
Madry wiersz, anoreksja to bardzo ciezka choroba, ale
co do niej doprowadza? Mozna by tu wymieniac i
wymieniac, duzy wplyw ma rowniez telewizja... CIagle
pokazują wychudzone dziewczyny... Czesto powodem tej
choroby jest rowniez nie zauwazanie siebie, nie
dostrzeganie wlasnej wartosci. Na prawde madry wiersz.
Córka była modelką krótki czas, ale dopiero miłość ją
drastycznie odchudziła. Zastanawiamy się, czy czasem
to nie początki anoreksji....
Przyczyny mogą być różne....
wiersz zbyt oczywisty jak dla mnie ale poruszający
temat niełatwy.