Śmierć narkomanki
Jestem przeszłością.
Teraźniejszość mnie niszczy,
A przyszłość dla mnie umarła.
Jedno słowo.
Niewinne "tak" zamknęło drogę,
Która prowadziła do szczęścia.
Pozwoliłeś mi umrzeć.
Pierwszy raz-ostatni krok życia.
Dlaczego mnie zabiłeś?
Nie ma bólu.
Czas ucieka, a ja czekam
Na kolejną dawkę zapomnienia.
Spadam w przepaść.
Kiedy pójdę na dno,
Pociągnę Cię za sobą.
Zapadam się.
Wzięłam troszkę za dużo.
To ja zdecydowałam, kiedy odejść.
Nie wołaj mnie.
Nie chcę dłużej umierać.
Idę ku światłu- nowemu życiu.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.