Śmierć w obozie
Wiersz ten powstał, gdy wróciłam wstrząśnięta z Obozu Zagłady w Oświęcimiu.
Idą
zamarznięci przez chłód
lodowych serc
tych, którzy
trzymają nad nimi
żelazną rękę,
dzierżą w ciasnym
uścisku.
A oni posłusznie idą
tam gdzie ich czas
stanie w miejscu.
Bo do głowy przyłożą im
zimną żelazną broń.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.