Śmiertelna Miłość
Dla Kasi...
„Śmiertelna Miłość”
Miłość w mym sercu jak kwiat rozkwita,
Mimo to samotnego co dzień poranek mnie
wita.
Choć chcę to zmienić, to wciąż odwagi mi
brak,
Może to właśnie Ona da mi ten pierwszy
znak.
Może mnie zauważy i natchnie nadzieją,
Bo mi już niestety słowa się nie kleją.
I choć wytrwale czekam co los mi
przyniesie,
To on na razie ból, rozczarowanie i
cierpienie niesie.
Więc ja kocham Kasię i nic nie zmieni
tego,
Choć miałbym Ją prosić aż do upadłego.
Choć miałbym czekać przez dziesiątki
lat,
Ja kocham Kasię na zabój – bo jak
kat.
Ten jak i poprzedni oraz kilka kolejnych wieszy dedykuję KAsi pierwszej dziewczynie, w której tak naprawdę się zabujałem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.