smugą cienia przemijamy
jesienią miedziane
opadają liście
ciężkie
cieniem się kładą
na miejscu gdzie bolą
oszlifowane marmury
w kroplach deszczu
niewiele się zmieniło
i niebo jak zawsze
na miejscu
tylko my
przemijamy
odchodzimy
tuż obok sprzedają
złociste chryzantemy
jeszcze inni
kupują znicze
trwa życie
w przestrzeni
gdzie jeszcze nas nie było
będziemy
autor
Roxi01
Dodano: 2016-10-28 22:55:02
Ten wiersz przeczytano 810 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Piękny tyluł- smugą cienia przemijamy
słuszna uwaga - cudze chwalicie swego nie znacie :)
Oj tam- Nobel. Celuj w Nagrodę Kościelskich :))))))
Również pozdrawiam.
no cóż Alvaro :)jesiennie powiało i sztampą i z lekka
patetycznie jak na cmentarze przystało, taki klimat
ale obiecuje, że jak wyobraźnia poniesie mnie wyżej to
Nobel murowany ;) pozdrawiam
,,Rozpryskiem kropli, psiej sierści dreszczem, jak
deszcz mijamy i bez nas dnieje"- pisał i śpiewał
Kaczmarski. Ale śpiewał też ,,poeci o jesieni
powielają sztampy"- jak to ma miejsce tutaj.
Świetny wiersz,super tytuł.Pozdrawiam.
Coś odchodzi w nas a złociste chryzantemy koją
smutek...
spokojnego wieczorku :)