Smutek
Gdy jestem sam
Gdy jest ciemno i zimno
Gdy niema przy mnie nikogo bliskiego
Gdy żałuję czegoś złego
Gdy ogarnia mnie smutek
Gdy śmierć czeka na mą dusze
Mam chęć wsiąść do ludki
Wsiąść i odpłynąć
Odpłynąć od tego co czeka mnie
Czego boję się
Mam chęć odejść od was
Chcę być sam odpłynąć stąd
Odpłynąć najdłuższą rzeką
Najdłuższą na świecie
Rzeką życia której źródło
Nigdy nie skończy się
Które tryska przygodami w
Dzień biały a w nocy sieje śmierć
Mam chęć zapomnieć o wszystkim
Zapomnieć i być pewnym że...
Że nigdy spotka mnie śmierć
Która rywalizuje jak...
Jak noc z dniem jak woda z ogniem
Wtedy chcę być sam i lecieć sobie
Lecieć myślami przez dzień biały
Przez czas który wyprzedza mnie
Przez krajobrazy które otaczają mnie
Jestem jak piórko pchane przez wiatr
Wtedy jestem najszczęśliwszym Człowiekiem
na świecie
Gdy leże i marze we śnie...
...(-_-)....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.