Wycieczkowicz
Kiedy student powrócił z Nepalu
- bez randkowego działał portalu,
ciekawy białogłowych
i z gatunku skrzydłowych,
ten co z nim wycieczkę miał - karaluch!
Kiedy student powrócił z Nepalu
- bez randkowego działał portalu,
ciekawy białogłowych
i z gatunku skrzydłowych,
ten co z nim wycieczkę miał - karaluch!
Komentarze (24)
Karalunch...Pozdrawiam ;-)
;-) no i się nieźle porobiło ;-)
dobry limeryk ...
pozdrawiam :)
Świetny.Pozdrawiam.
Oj fe, szczególnie widziałam kiedyś przy sałatkach za
szybą w bufecie!!
Limeryk niczemu nie winny a absurd cymes!
Pozdrawiam marcepani i dzięki, miłej nocki:-)
Dobre :)
świetny limeryk:) pozdrawiam serdecznie
Oj karaluchów nie lubię,
ale limeryk dobry.
Pozdrawiam:)
Fajny limeryk
pozdrawiam
Taki karaluch to w miejscu nie usiedzi. Serdeczności.
:) Pracowita jesteś marcepani.
Ta forma wymaga precyzji.
Pozdrawiam
...a czy ten skrzydlaty to nasz krajowy, czy osobnik
nepalowy...i bez wizy się przedostał...pewnie ktoś tam
w skrzydło dostał...pozdrawiam serdecznie
gdzie karaluch, tam i człowiek
Pozdrawiam serdecznie
No cóż bisloglowe ciągną nad po świecie, mnie swego
czasu na Białoruś raz po raz zaciągało. Takie życie,
że karaluchy tylko z człowiekiem wracać chce
msz,
wrócił himalaista z Nepalu
wesół jak Azja wbity na palu;
bo nie wszedł na Czogori
i aż serce go boli
gdyż za K2 miał dostać Subaru!