Smutek
Dla tych, którzy świadomie lub nie - ranią mnie
Smutek w serce me
jak ogień wdziera się,
a bliskich zachowanie
strasznie boli mnie.
Nie wiem, co zrobić mam.
Może serca juz nie oddam?
I tak tylko zostają rany,
i ból przez bliskich zadawany.
Czemu tak sie na świecie dzieje?
Może z krainy żywych nawieje?
Nie daję już sobie rady,
bo otaczają mnie same gady.
Wciąż serce wyrwać próbują,
a potem tylko zgadują,
kiedy w końcu wykorkuje.
To wszystko mnie dołuje.
Chcę znaleźć na to jakiś lek
i na zawsze schować smutek....
Ja też mam uczucia....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.