Smutek i Uznanie
Elwirce....
Jesień w Twych włosach, lato w
spojrzeniu,
Wiosna w dotyku, moim złudzeniu…
Słowa, jak zima, w ciepło oszczędne,
Oczy radosne, jasne, płomienne….
Smaku słów Twoich doznać się bałem,
Ledwo poznałem, wyjechać miałem….
Ale pamiętne wspólne momenty,
Które jak smutek w czasie zamknięty.
Spokój niewiedzy śpiący w młodości,
Który preludium Twoich słabości.
Ufność niepewna w głosie więziona,
Która nie będzie nigdy zraniona….
Podziw dla Ciebie, graba, uznanie,
Za to jak zbędne Tobie poznanie….
Za to, że młodość słucha rozsądku,
Który pilnuje w życiu porządku….
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.