smutna bajka
przebrana za ładną
i młodą dziewczynę,
siadała przy wierszach, zawsze
on też tam przychodził,
z gwiazdami, bez oczu
i puszczał z marzeń latawce
aż razu pewnego
się nie rozpoznali,
zapewne chcesz wiedzieć czemu?
bo właśnie włożyła
na siebie odwagę
- latawców już znaleźć nie mógł
Komentarze (2)
mam kilka pytań co do tego wiersza. daj znać.
Nie mógł już znaleźc latawców.. A szkoda. Chociaż
może, patrząc na to z drugiej strony- może tak miało
być, on trochę pocierpi,a ona zyska w końcu pewność
siebie. Smutno, ale cóż takie jest życie.