Smutna zima
Wspomnienia i wyobrażenia urzeczywistniają się w ciszy - William Wharton
Przyszła zima, a ja smutna jakaś
wstałam...
no bo cóż, że w czapach śniegu stoją
głogi,
że pod śniegiem znów polana nasza cała,
gdy mi ciebie tu zabrakło, synku
drogi...
Tamtej zimy też padały białe płatki,
i siadały na twych rzęsach jak motyle,
a tyś chwytał je i śmiałeś się do matki,
i jej serce radowałeś w tamte chwile...
Tamta zima już nie wróci, choćbym
chciała,
choćbym nawet znów pobiegła w las nam
znany,
to przy sośnie, co przy drodze wtedy
stała,
nie zobaczę już twych oczu
roześmianych...
Gliwice 21.12.2009 r.
Pamięci syna Tomasza
Komentarze (24)
Byłem. Pomilczałem...
Bereniko przytulam mocno za ten wiersz...
To dla rodziców straszne przeżycie. Zostaje zachwiany
porządek świata. Wyrazy współczucia. M.
Tego żalu nic nie ukoi. Bardzo współczuję. Piękny
wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Śliczny, smutny wiersz poświęcony synowi, który
odszedł. Pozdrawiam i wyrazy współczucia Bereniko.
Zostaje się zamyślić, wpatrzeć gdzieś w przestrzeń po
takim dictum.
Witaj Bereni.
Wspomnienia otwierają rany.
Tego dramatu nikt nie zrozumie, jeśli sam nie został
nim, dotknięty.
Współczuję serdecznie i pozdrawiam.;)
Pełen tęsknoty, wspomnień i bólu. Pozdrawiam.
Bereniko mi w 2005 r, w Holandii zginął zięć w
tragicznych okolicznościach, do dzisiaj nie mogę po
tych przeżyciach dojść do siebie. Jak odchodzą nasze
dzieci to największy dramat, jakby zachwiany został
porządek świata. Wyrazy współczucia, przeczyta w
niebie.
Miłego wieczoru.