Smutny anioł.
Był sobie kiedyś taki anioł
o jasnych włosach lecz smutnych oczach.
W sercu nie czuł miłości
a duszę miał pokaleczoną przez ludzi.
Gdy był potrzebny zjawiał się szybko.
Szanował ludzi a oni jego
chociaż nie zawsze tak było.
Anioł czuł, że Bóg go nie docenia.
Pragnął wzbić się ponad chmury
i dokonać czegoś dobrego.
Chciał mieć serce pełne miłości
i podarować je komuś na wieczność.
Anioł czeka aż radość go wypełni.
Wyczekuje miłości życia.
Chciałby mieć zdrową duszę.
I żeby Bóg go docenił.
Komentarze (1)
Piękny wiersz wznosi prośbę nasuwa sie powiedzenie
przez cierpienie do gwiazd i tak będzie wysłuchana
Dobrze poprowadzona myśl ze swadą poetycka Wiersz
dobry