sny
niosę w starej walizce
sny dla ciebie
te zbłąkane
chowające się
gdzieś po kieszeniach
wyłapałam je wszystkie
nie uciekną
obejrzysz je
w wolnej chwili
odpychasz mnie
upadam
sny się rozsypują
zobacz co zrobiłeś
chciałam dobrze
kolejna zmarszczka
na twarzy wyryta
autor
agatin
Dodano: 2005-09-14 11:17:50
Ten wiersz przeczytano 410 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.