SNY
sny pospolite
arbeit macht frei
spacerują chwilą ciszy
między wystawami
świetlnych strażników
zanim popchane
znikną w korytarzu
ludzkiej niepamięci
Wędrowiec Pustyni
autor
Wędrowiec pustyni
Dodano: 2017-12-13 14:16:35
Ten wiersz przeczytano 750 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
oby niepamięć nigdy nie nastąpiła
noo zatrważająco ;)
Bardzo ciekawe takie sny, pozdrawiam:)
dzięki...również pozdrawiam z promykami...luny ;)
Ciekawie i ciekawy przekaz.
Pozdrawiam serdecznie, jeszcze z promykami Slonca.:)
Ja również.
Ile książek napisano ile życia tam zabrano,
mówią "Polskie" bo się wstydzą,
wszem i wobec z prawdy szydzą.
Pozdrawiam Wędrowcze.
dziękuję...:) Tez ma nadzieję, że żaden system czy
totalitarny czy..konsumpcyjny nie uwięzi człowieka w
jego ciemnych kolorach...
mam nadzieję, że nie znikną, że takie pozycje jak np.
"Pięć lat kacetu" Grzesiuka zostaną w pamięci
potomnych i pokażą jak łatwo upodlić człowieka a
samemu stracić sumienie
... zatrzymujesz wiersze...Pozdrawiam :)
tych popychanych pamięć nie zawodzi
Pozdrawiam serdecznie
dziękuję :)
Ziemia pochłania ostatnich
żyjących jeszcze więźniów
których nie praca a śmierć
czyniła wolnymi.
Czas zaciera pamięć niestety.
Warto zatrzymać się nad
mądrym tekstem tego wiersza.
Miłego dnia.