Sny...
Przyjacielowi, który przyjacielem pozostanie...
Spytałam Cię raz,
Co Ci się śni,
-Różowe obłoki- Rzekłeś,
-Ośnieżone szczyty gór, Zapach lasu, Jagód
smak,
Przygody woń, Wolności dotyk.
Spuściłam wzrok,
Nie rzekłam nic,
Milczałam ja,
Milczałeś ty,
Milczeliśmy my,
A mrok spowijał świat,
Lecz my,
Milczeliśmy.
Spytałeś mnie raz,
Co mi się śni,
- Ja i ty,
Ty i ja,
Nasze dłonie,
Splecione,
Nasze serca,
Wspólnie bijące,
Dusze połączone,
A wokół
Różowe obłoki,
Ośnieżone szczyty gór,
Zapach lasu,
Jagód smak,
Przygody woń,
Wolności dotyk.
Spuściłeś wzrok,
Nie rzekłeś nic,
Milczałam ja,
Milczałeś ty,
Milczeliśmy my,
A świat spowijał świt,
Lecz my milczeliśmy...
Bo jesteśmy zbyt inni...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.