sól
Ja grudka soli
niezdrowa
zjadliwa
szczypta dla podkreślenia smaku
Ja sypki,biały pył w Twych ramionach
i na Twoich ustach
Ja dawkowana z umiarem
przesypana w dłonie
Twoje
cudze
nasze
i..niczyje
Ja grudka soli
a łzy nadal gorzkie
autor
kiedykolwiek
Dodano: 2010-01-18 17:20:29
Ten wiersz przeczytano 474 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Jakoś nie czuję przesłania tego wiersza... :)
Pozdrawiam.