Sonet III - Smutek
Głowa trochę niżej siedzi
Wzrok gdzieś w nieskończoność wbity
Księżyc włosów chłodzi szczyty
Mała dusza z oka leci
Słowa w mur trafiają w gardle
I odbiwszy się do wnętrza
Czemu żal Twój się wypiętrza?
Czemu jesteś smutna skarbie?
autor
Grafomanski_Wybryk
Dodano: 2007-12-30 13:22:41
Ten wiersz przeczytano 421 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Czasem jedno slowo leczy setki ran w sercu...
Pieknie...Cudnego Nowego Roku zycze i usmiechu kazdego
dnia....
Cisną się słowa Przecież wiesz Piękny wymowny wiersz
czułym sercem napisany Forma zwarta ładna